Blog Lotniczy 2013r.
Sky Is The Limit

Najpopularniejsze wpisy

img img
img img

Postanowienie noworoczne – zaczynam

O miłości do samolotów i wszystkiego, co wiąże się z lataniem mógłbym naprawdę dużo mówić. U mnie zaczęło się to w niewyjaśnionych okolicznościach wiele lat temu, gdy byłem jeszcze w szkole podstawowej. Nie…

czytaj więcej

Przez ostatnie tygodnie bardzo owocną naukę prawa lotniczego i procedur operacyjnych przeplatam z kompletnie nieprzydatnym, ale koniecznym do uzyskania zaświadczenia o ukończeniu szkolenia do ATPL, rozwiązywaniem zadań na platformie e-learningowej. W zasadzie powinienem był napisać wypełnianiem formularzy, gdyż z rozwiązywaniem zadań ma to niewiele wspólnego.

Teoretycznie e-learning powinien motywować do regularnej, samodzielnej nauki. W moim przypadku jest zupełnie odwrotnie. Rozwiązywanie pytań w języku polskim, nie mających wiele wspólnego z zakresem egzaminu (np. wymagania dotyczące czasu pracy pilota śmigłowca) jest stratą czasu i spowalnia proces nauki, który oparłem na czytaniu serii książek Jeppesen, namiętnym delektowaniu się Annexem 2 oraz ICAO doc. 4444 i 8168, a także EU-OPS z zamiłowania do których jestem powszechnie znany. 😉

Oczywiście postęp nauki samodzielnej monitoruję rozwiązując testy z bazy Aviation Exam, co pozwala mi ocenić ile pamiętam po lekturze książki i innych dokumentów oraz zakres materiału, który jeszcze muszę powtórzyć, a czasami brutalnie mówiąc wykuć. Kilka procent wymaganego na egzaminie zakresu wiedzy jest potencjalnie niepotrzebne, a uciążliwe do zapamiętania.

E-learning polega jednak na klikaniu, najlepsze efekty daje klikanie bezmyślne. Na szczęście baza pytań w ośrodku nie jest bardzo duża i można dość prosto obejść system. Mianowicie należy "rozwiązać test" tj. otworzyć go i zamknąć nie odpowiadając na żadne pytanie. Tak zrobić za wszystkimi testami próbnymi, każdy z nich otworzyć w innej zakładce przeglądarki. Następnie otworzyć test końcowy i wyszukiwać pytań w podglądzie niezaliczonych testów próbnych. W przypadku niezaliczenia testu końcowego pozostają jeszcze dwie próby, szansa jest tym większa, że kolejny zestaw pytań jest znany. Probleme jest jedynie czas jaki musi dzielić kolejne próby – 24 godziny, co znacznie wydłuża cały proces.

Oczywiście początkowo próbowałem rozwiązywać to na podstawie wiedzy ze szkolenia. Niestety w wielu przypadkach nijak ma się ona do zakresu pytań. Ponadto często pytania są zadane w oparciu o nieaktualne już rozporządzenia (rekordowo w jednym teście z 15 pytań znalazłem 9, na które nie było podstaw prawnych do udzielenia odpowiedzi), albo się nie wyświetla pytanie bądź też odpowiedź na nie. Ponad 3/4 obrazków również nie ładuje się np. testy z przedmiotu zasady lotu na 15 pytań udzielenie odpowiedzi na 4 do 6 wymaga znajomości niedziałającego obrazka. Próg do zaliczenia przedmiotu to 12 poprawnych odpowiedzi. W sposób inny niż opisałem powyżej tego się nie da zdać.

Usiłowałem również interweniować u instruktora sprawującego opiekę nad naszą grupą wysyłając mail, którego fragment zamieszczam.

[…]

Na pozostałe pytania nie mogłem udzielić odpowiedzi ze względu na brak podstawy prawnej dotyczącej poruszonych w przedmiotowych pytaniach zagadnieniach. Z dniem 19 marca zostało uznane za uchylone dotychczas obowiązujące ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 13 grudnia 2002 r. w sprawie czasu pracy i wypoczynku członków załóg statków powietrznych oraz kontrolerów ruchu lotniczego. W związku z tym faktem jedynym obowiązującym po dniu 19 marca 2013 roku aktem prawnym odnoszącym się do materii czasu pracy personelu lotniczego jest EU-OPS subpart Q.

Z treści pytań nie wynika jednak aby dotyczyły one czasu sprzed 19 marca 2013 roku.

Wyrażam nadzieję, że w związku ze znalezionymi uchybieniami w teście dotyczącymi ok. 80% zagadnień w nim poruszonych test ten zostanie uznany za zaliczony.

[…]

W związku z brakiem zainteresowania postąpiłem jak opisano powyżej. 😉

Komentuj: