Blog Lotniczy 2013r.
Sky Is The Limit

Najpopularniejsze wpisy

img img
img img

Postanowienie noworoczne – zaczynam

O miłości do samolotów i wszystkiego, co wiąże się z lataniem mógłbym naprawdę dużo mówić. U mnie zaczęło się to w niewyjaśnionych okolicznościach wiele lat temu, gdy byłem jeszcze w szkole podstawowej. Nie…

czytaj więcej

Nie od dziś wiadomo, że nauka fizyki z podręczników anglojęzycznych jest znacznie prostsza pomimo, że dla większości z nas język angielski nie jest tym, którego uczymy się od urodzenia. Pamiętam swój podręcznik do fizyki w pierwszej klasie LO, niektóre rozdziały czytałem po trzy razy i nadal nie wiedziałem o czym to jest. Przeciwieństwem są książki używane w szkoleniu lotniczym, których prostota nierzadko powoduje gwałtowne napady śmiechu.

Wszystkim małym chłopcom od najmłodszych lat powtarza się, że bez znajomości fizyki i matematyki o lataniu mogą zapomnieć. Idą do Liceum Ogólnokształcącego, gdzie przez lata w oddziałach z rozszerzonym nauczaniem tego przedmiotu rozwiązują tysiące abstrakcyjnych zadań. W końcu otwierają książkę słynnej serii Jeppesen, elementarz pilotów liniowych, przedmiot Principles of Flight i na powitanie uczą się od nowa co to jest praca, masa, siła czy czas. Kilka stron dalej, rozdział 3 informuje ich czym się różni dolnopłat od górnopłata.

Podręcznik do masy i wyważenia (Jeppesen, Mass and Balance) nie tylko na humorystycznym rysunku informuje nas, że większa siła daje większy efekt, ale również tłumaczy zasadę działania dźwigni.

Prawdziwą furrorę robi jednak podręcznik Human Performance and Limitations, którego szczególnie zainteresowała mnie strona 4-1 (tłumaczenie własne).

Higiena osobista jest delikatnym tematem dla każdego z nas, ale po uzyskaniu potrzebnych kwalifikacji, piloci spędzają dużo czasu w bliskim kontakcie z innymi pilotami. W związku z tym problemy takie jak zapach ciała czy nieświeży oddech powinny być przedmiotem dyskusji. Zwykłe czynności takie jak mycie zębów, codzienna kąpiel czy używanie antyperspirantów powinny być na pierwszym miejscu.

Piloci linowi reprezentują firmę. Przywiązywanie uwagi do ubioru i nawyków jest konieczne. Wstawienie się na służbę w czystym i schludnym ubiorze sprawia wrażenie bycia profesjonalistą.

Kilka akapitów poniżej można też dowiedzieć się, że:

Posiadacz orzeczenia lotniczo-lekarskiego powinien być zdolny psychicznie i fizycznie do wykonywania czynności do jakich upoważnia go posiadana licencja.

Jeśli mowa o higienie i oddechu to całkiem niedaleko jest do mikrofonu i jego użycia. W rozdziale 4 podręcznika Communication dowiemy się, że trzymając mikrofon w ręce nie należy odwracać głowy podczas mówienia, gdyż rozmówca nie będzie nas dobrze słyszał.

Rewelacje przyniesie również lektura książki do nawigacji ogólnej (General Navigation), z której dowiemy się, że północ to kurs kątowy 000°, zachód 270°, wschód 090°, a południe 180°. Z tej samej książki dowiemy się również, że szybkość to jednostka odległości o jaką przemieszcza się ciało w określonym czasie.

Kończąc przytoczę oświadczenie zamieszczone w rozdziale 4. podręcznika Aviation Law (tłumaczenie własne):

Niniejsze informacje mają charakter poglądowy i umieszczone są w celu koniecznym do zdania egzaminu. Informacje te nie mogą być używane w sprawach związanych z Twoją licencją lotniczą.

Komentarzy: 3

Masz coś do powiedzenia? Nie krępuj się zostaw komentarz

  1. AnitaEn


    Ostanio dużo czytam blogów, stron a także bywam na forum dyskusyjnym gazety.pl. Ta strona mnie bardzo zaciekawiła, dodałam sobie ją do ulubionych. Pozdrawiam Anita 🙂

  2. Ryszard


    Wbrew pozorom – takie krótkie, poglądowe przypomnienie podstaw wcale nie jest głupie. Lepiej, żeby było w podręczniku, niż żeby ich brak wyszedł na 10 tysiącach stóp. A i fragment z higieną – w świetle komunikacji miejskiej – nie bawi aż tak bardzo.

  3. globtroter


    Piloci pracują w miedzynarodowym srodowisku i nie wszyscy są Europejczykami z dobrych domów. Znajdą się i tacy, którzy wychowali się pod jednym dachem ze zwierzętami gospodarskimi i ich wrażliwość zapachowa ma zupełnie inny próg. Tego typu “różnice kulturowe” mogą być nie do przeskoczenia i dobrze, że w podręczniku zostało wyszczególnione, że trzeba się kąpać i myć zęby, bo nie w każdej kulturze jest to oczywiste.

Komentuj: