Rekord prędkości - znów Warszawa
Są takie dni, gdy lecieć się poprostu nie chce. Pogoda za oknem nie nastraja – niemalże pełne zachmurzenie i mrzawka, ale zobowiązania o charakterze zawodowym wymuszają podróż. Pociesza tylko myśl, że po osiągnięciu wysokości przelotowej będę miał możliwość zażycia kąpieli w Słońcu.
Rzadko mam problemy z wybraniem zdjęć do artykułu, tym razem postanowiłem wstawić wszystkie – sami zdecydujcie, które się Wam podobają.
Lot do Warszawy przebiegał bez większych niespodzianek. To co wyróżniało go na tle innych, to prędkość względem ziemi przekraczająca 150 kt, która możliwa była dzięki 50 kt wiatru z kierunku zachodniego. Czas blokowy na trasie EPPO-EPBC wyniósł 1:19. Zważywszy na czas spędzony podczas oczekiwania na start oraz podejście w Warszawie na kierunku 28, które wymaga okrążenia połowy miasta, jest to naprawdę mało jak na ten samolot.
Oficjalny wynik na groundspeedrecords.com:
http://www.groundspeedrecords.com/index.php?option=com_content&view=category&id=313&Itemid=2126
Jeśli już piszę o lotnisku Warszawa-Babice, to nie sposób nie wspomnieć jakie chamstwo można tam spotkać. … i co najgorsze w wykonaniu instruktorów wykonujących loty szkolne z uczniami, co jest o tyle żenujące, że ci właśnie instruktorzy od pierwszych godzin spędzonych z młodym adeptem lotnictwa w powietrzu, pokazują mu cwaniactwo i złe nawyki.
Otóż. Wykonuję na pozycji z wiatrem, dolatuję do 3-ego zakrętu (w podejściu do 28), a po chwili widzę po swojej lewej stronie wyprzedzającą mnie Cessnę 172, która na wysokości kilkunastu metrów wykonuje 4 zakręt i ląduje. Zmusiło mnie to do lotu z minimalną prędkością podejścia, na pełnych klapach. … i nie chodzi mi tu o kilka minut lotu więcej, ale o naukę braku poszanowania prawa.
ICAO Annex 2:
3.2.5 Operation on and in the vicinity of an aerodrome
An aircraft operated on or in the vicinity of an aerodrome shall, whether or not within an aerodrome traffic zone:
a) observe other aerodrome traffic for the purpose of avoiding collision;
b) conform with or avoid the pattern of traffic formed by other aircraft in operation;
[…]
Okólnik doradczy Urzędu Lotnictwa Cywilnego nr 001/2010 mówi (pkt 3.9):
Należy pamiętać o zachowaniu właściwej prędkości lotu po kręgu tak, aby nie dopuścić do sytuacji wyprzedzania wolniejszych statków powietrznych oraz zapewnić właściwą separację w stosunku do innych statków powietrznych.
Warto zaznaczyć, że osiągowo, w tym prędkością podejścia, nie byłem zasadniczo wolniejszy.
Powrót był za to najwolniejszym przelotem na tej trasie w mojej skromnej karierze. Pomimo, że leciałem tylko na 3000ft, gdzie wiatr czołowy był słabszy, to czas blokowy wyniósł 2:07. Ponadto taksówkarz pomylił wjazdy na lotnisko, co spowodowało odlot równo o 22:00. 😉 To najbardziej stresujący moment podczas tego lotu, obawiałem się, że nie zdążę wylecieć przed 22:00, a to oznaczałoby przymusowy nocleg w Warszawie, który tym razem był mi bardzo nie na rękę.