angielska frazeologia lotnicza
Sky Is The Limit

Najpopularniejsze wpisy

img img
img img

Postanowienie noworoczne – zaczynam

O miłości do samolotów i wszystkiego, co wiąże się z lataniem mógłbym naprawdę dużo mówić. U mnie zaczęło się to w niewyjaśnionych okolicznościach wiele lat temu, gdy byłem jeszcze w szkole podstawowej. Nie…

czytaj więcej
Dodano 15 May 13 przez jordan

Każdemu z nas zdarza się popełnić błąd. Jest jednak różnica pomiędzy błędem, a ewidentnym brakiem pojęcia w danej dziedzinie. Problem jest tym większy jeśli dotyczy instruktorów szkolenia lotniczego i to (o zgrozo!) posiadających zamrożoną licencję pilota liniowego z ważnym uprawnieniem IR(A). Pewne głupoty, które usłyszałem zasługują na przewrotny tytuł Złotych Myśli.

czytaj więcej
Dodano 21 Dec 12 przez jordan

Dziś na zajęcia z angielskiego pojechałem w zasadzie w jednym celu: zakończyć farsę, która trwała przez ostatnie dwa miesiące. “…, a miało być tak pięknie” cytując fragment tekstu piosenki zespoły Elektryczne Gitary. Okazało się, że nawet gdybym chciał się uczyć to instruktor dziś już nie chciał. 😉 Post ten potraktujcie jako radę/ostrzeżenie.

czytaj więcej
Dodano 30 Nov 12 przez jordan

Wczorajszej nocy rozpocząłem blisko tygodniowy wyjazd służbowy, w trakcie którego pojawią elementy szkolenia lotniczego. Pierwszym z nich był egzamin RELTA, którego zaliczenie będzie uprawniało mnie do prowadzenia korespondencji radiowej w języku angielskim w przestrzeni powietrznej, w której użycie języka angielskiego jest wymagane (potocznie międzynarodowa przestrzeń powietrzna).

czytaj więcej
Dodano 28 Aug 12 przez jordan

Szkolenie z angielskiej frazeologii lotniczej nie jest wymagane przez prawo, wystarczy zdać egzamin, a uczyć można się we własnym zakresie. Nauka komunikacji powinna polegać jednak głównie na rozmowie, a do niej potrzebny jest interlocutor. To właśnie było głównym powodem dla którego zdecydowałem się na udział w szkoleniu.

czytaj więcej