blog podróżniczy
Sky Is The Limit

Najpopularniejsze wpisy

img img
img img

Postanowienie noworoczne – zaczynam

O miłości do samolotów i wszystkiego, co wiąże się z lataniem mógłbym naprawdę dużo mówić. U mnie zaczęło się to w niewyjaśnionych okolicznościach wiele lat temu, gdy byłem jeszcze w szkole podstawowej. Nie…

czytaj więcej

autor: jordan

Dodano 02 Dec 18 przez jordan

Coż pisać o mieście pośrodku pustyni, którego jedynymi atrakcjami jest liberalne prawo odnośnie do hazardu i usług towarzyskich, a wszystko to okraszone jest setkami kolorowych neonów? Do hazardu miłością nigdy nie pałałem, a i z usług dam o trudnym do określenia stanie zdrowia wolałbym również nie korzystać to też przeszedłem się po mieście, zrobiłem kilkanaście zdjęć i położyłem się spać zbierając siły na dzisiejszą podróż.

czytaj więcej
Dodano 29 Nov 18 przez jordan

Ostatnio miałem urodziny, a zatem jak niemal co roku szukałem prezentu, który mógłbym sam sobie sprawić. … i tym prezentem był lot nad Wielkim Kanionem – śmigłowcem. Wielki Kanion, aby dostrzec, że jest naprawdę wielki, trzeba zobaczyć w odpowiednim miejscu i koniecznie z góry. Formalnie on ma kilkaset kilometrów, ale nie w każdym miejscu jest tak głęboki i szeroki jak na filmach.

czytaj więcej
Dodano 28 Nov 18 przez jordan

Kolejny dzień mojej podróży po USA przypadł na piątek następujący po Święcie Dziękczynienia lub handlowo Black Friday – 23 listopada. Plan był ambitny, ale nie doszacowałem wczesnego zachodu słońca o tej porze roku oraz opóźnienia we wstaniu z łóżka – nigdy nie byłem typem skowronka.

czytaj więcej

autor: jordan

Dodano 27 Nov 18 przez jordan

Byłem tu rok temu. No dobra, prawie byłem, bo ze względu na nieprzejezdność drogi spowodowanej osunięciem się ziemi nie było dane przejechać mi całego odcinka Pacific Coast Highway z San Francisco do Los Angeles. Tym razem celem jest Las Vegas, ale postanowiłem troszkę wydłużyć drogę i nadrobić zaległości podróżnicze.

czytaj więcej

autor: jordan

Dodano 20 Nov 18 przez jordan

Zainspirowany kolegą, który jest tu troszkę dłużej niż ja postanowiłem wybrać się nad Tahoe Lake. O tej porze to wycieczka zdecydowanie samochodowa, szczególnie w wersji jednodniowej, ale wolę przepalić troszkę benzyny i zobaczyć kolejne kawałki USA niż siedzieć w czterech ścianach.

czytaj więcej

autor: jordan

Dodano 04 Nov 18 przez jordan

Latanie to moja pasja, a ostatnio również praca. Praca, którą uwielbiam nawet, gdy jestem zmęczony, a budzik dzwoni o 3:50 na lot. Fajna praca nie gwarantuje jednak utrzymania się, a klient wymagał aby odwiedzić jego klienta i tak wziąłem miesiąc bezpłatnego urlopu. Naloty jakie są, takie są, trzeba się umieć dostosować do zmiennych warunków.

czytaj więcej
Dodano 28 Aug 17 przez jordan

Jak to bywa w Kalifornii, przynajmniej w sierpniu, każdy poranek jest piękny. Znów wstaję wybitnie wcześnie (to oznacza przed 8:00), jadę po Kamila i udajemy się do kolejnego muzeum – Aerospace Museum of California. Obiekt znajduje się niedaleko Sacramento, które również mamy w planie odwiedzić. Muzeum posiada w swojej kolekcji ponad 40 statków powietrznych oraz silniki i trenażery. Ze względu na suchy klimat Kalifornii na elementach ekspozycji zewnętrznej nie widać korozji. […]

czytaj więcej
Dodano 22 Aug 17 przez jordan

Jednym z moich lotniczych marzeń, niezwiązanych bezpośrednio z lataniem, jest zobaczyć SR-71 Blackbird. Częściowo udało mi się to zrealizować w ostatni weekend. Dlaczego częściowo? Nie miałem możliwości dostania się do kokpitu.

czytaj więcej

autor: jordan

Dodano 14 Aug 17 przez jordan

Jednak nie wróciłem, co spowodowało konieczność przełożenia pewnych lotniczych planów, które miałem w Polsce. Zwiedzania Kalifornii ciąg dalszy. Tym razem udałem się do Oakland Aviation Museum, a następnie do stolicy stanu Kalifornia – Sacramento, gdzie zwiedziłem muzeum kolejnictwa.

czytaj więcej
Dodano 06 Aug 17 przez jordan

Kolejny, już trzeci, termin powrotu zbliża się wielkimi krokami, a nadal nie udało mi się zwiedzić USP Alcatraz. Chyba najsłynniejszego więzienia w USA, a może i nawet na Świecie. Naiwnie myślałem, że to prosta sprawa. Podchodzę, kupuję bilet, czekam na najbliższy prom i płynę zwiedzać. Nic bardziej mylnego.

czytaj więcej
starsze posty